Czy pracodawca może nas odwołać z urlopu?

2015-07-13 13:56:06 (ost. akt: 2015-07-13 13:56:10)
Czy pracodawca może nas odwołać z urlopu?

Autor zdjęcia: Tax Care

Jesteś na urlopie, odpoczywasz nad morzem, właśnie sięgasz po olejek do opalania, gdy nagle... dzwoni twój szef. Odbierasz i słyszysz, że natychmiast musisz wracać do firmy. Czy możesz odmówić? Jakie prawa związane z urlopem ma pracownik?

W przypadku umowy o pracę pracownik ma prawo do urlopu, którego nie może się zrzec. Przepisy określają liczbę dni wypoczynku w zależności od stażu pracy. Dodatkowo, w Kodeksie pracy znajdziemy zapis o tym, że co najmniej jedna część urlopu nie może trwać krócej niż 14 kolejnych dni kalendarzowych. Co do terminu, to ustalany jest wedle własnych preferencji, jednak musi on zostać uzgodniony i zaakceptowany przez pracodawcę we wniosku lub oficjalnym planie urlopowym. Jednak nawet to nie może nas w pełni uchronić przed odwołaniem czy przerwaniem wypoczynku. Czy można się przed tym uchronić? Jakie przysługują nam prawa?

Szef może odwołać pracownika z urlopu, ale pod warunkiem, że zaistnieją ważne okoliczności, których nie można było przewidzieć w chwili rozpoczęcia urlopu, a równocześnie nasza obecność w firmie jest w tym momencie niezbędna. Taką sytuacją będzie np. choroba pracownika, który nas zastępował podczas urlopu.

Na urlopie nie odbieram telefonu


Odwołanie pracownika z urlopu w rzeczywistości wcale nie musi być takie proste. Pracodawca, aby powiadomić pracownika o swojej decyzji, musi się z nim skontaktować. To może jednak stanowić pewien problem. A mianowicie pracownik nie ma obowiązku informowania pracodawcy, gdzie spędza urlop. Podczas urlopu nie musi także odbierać telefonu służbowego.

W sytuacji odwołania z urlopu wypoczynkowego, pracownik może domagać się od pracodawcy zwrotu kosztów, jakie poniósł w związku z decyzją przełożonego. Mogą to być pieniądze wydane np. na bilety lotnicze czy hotel.

Wczasy pod gruszą


Pracodawcy mają w sumie dwie możliwości dofinansowania pracownikom urlopu. Pierwszy to tzw. wczasy pod gruszą, dofinansowane z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych (ZFŚS), za 14 kolejnych dni nieprzerwanego wypoczynku. Drugi, to wypłata świadczenia urlopowego. Obie formy są jednak przejawem dobrej woli pracodawcy. W świetle przepisów, nie ma on bowiem obowiązku dofinansowywania wypoczynku zatrudnionym.

W przypadku tzw. wczasów pod gruszą, gdy dofinansowanie przekroczy 380 zł, nadwyżka podlega opodatkowaniu według stawek skali podatkowej. Jeśli więc pracodawca dofinansował nam urlop z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych w wysokości 800 zł, to podatek potrącony będzie od 420 zł nadwyżki i wyniesie on 75,60 zł. Oznacza to, że na rękę dostaniemy 724,40 zł.
Z kolei firmy, które nie stworzyły odpowiedniego funduszu, a dofinansowują pracownikom wypoczynek z własnych środków, muszą również liczyć się z podatkiem, który w tym przypadku odliczany jest od pełnej kwoty.

Przedsiębiorca na urlopie


O ile jasne jest, że prawo do urlopu wypoczynkowego dotyczy osób zatrudnionych w ramach umowy o pracę, o tyle nie jest oczywiste, czy dotyczy ono również osób prowadzących własną działalność gospodarczą. Na jakich zasadach przedsiębiorca może wziąć urlop?

Prawo do urlopu przysługuje wyłącznie osobie świadczącej pracę na podstawie stosunku pracy bez względu na podstawę prawną jej powstania. W przypadku prowadzenia działalności gospodarczej stosunek ten nie istnieje, zatem nie ma przesłanki pozwalającej nabyć prawo do urlopu. Przedsiębiorca może więc wziąć dni wolne, ale koszt za nie poniesie sam.

Źródło: Tax Care

Komentarze (5)

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. czerkasow #1775479 | 178.37.*.* 14 lip 2015 10:23

    Głupie - oczywiście, że może! A jak odmówisz, dyscyplinarka po powrocie gotowa.

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  2. pracodawca_twój_wróg #1775064 | 89.228.*.* 13 lip 2015 19:24

    Mój pracodawca, jak jestem na urlopie, to mi może naskoczyć. W oczy jemu powiedziałem, że za 2 tysie po 20 latach pracy to ja mogę do pracy chodzić, ale nie pracować. A jakby chcial mnie z urlopu odwołać to rzucam zwolnienie lekarskie i tyle.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. KIOSKARKA #1775026 | 83.9.*.* 13 lip 2015 18:30

      ŻAŁÓOSNE,PRACODAWCA MUSI PRACOWAĆ BEZ URLOPU,A PRACOWNIK 26 DNI URLOPU.NAJLEPIEJ JEST IŚC DO KOGOS DO PRACY I WTEDY MA SIĘ WSZYSTKO W NOSIE

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)