Brakuje chętnych do pracy

2016-06-20 16:02:55 (ost. akt: 2016-06-20 16:03:01)
Brakuje chętnych do pracy

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu.

Autor zdjęcia: pixabay.com

35 proc. firm planuje zatrudnić nowych pracowników, a jedynie 6 proc. zapowiada zmniejszenie swoich zespołów. Niestety chociaż praca jest to okazuje się, że brakuje chętnych aby ją wykonać. Firmy coraz częściej mają problem ze znalezieniem pracowników.

- Obecnie wcale nie jest tak prosto o pracowników. Z jednej strony barierą są poziomy wynagrodzeń, zwłaszcza na stanowiskach niewykwalifikowanych. Z drugiej strony zmniejszyło nam się bezrobocie. Rynek miał w ostatnich miesiącach tendencje rozwojowe. Pracodawcy coraz silniej zwracają się w kierunku zatrudniania naszych sąsiadów zza wschodniej granicy – mówi Agnieszka Bulik z agencji doradztwa zawodowego.

Już teraz przeszło co siódma działająca w Polsce firma ma w swoich zasobach kadrowych przybyszy zza południowo-wschodniej granicy – pokazuje najnowsza edycja badania Randstad „Plany pracodawców”. Tylko 6% badanych przedstawicieli przedsiębiorstw wskazuje, że atutem Ukraińców są niższe wymagania, za to aż 38% widzi w nich szansę na zapełnienie swoich wakatów.

- Na rynku pracy utrzymuje się optymizm pracowników, a pracodawcy choć chcą coraz więcej zatrudniać, zaczynają już odczuwać problemy ze znalezieniem odpowiednich kandydatów do pracy, a nawet w ogóle chętnych do podjęcia pracy. Według Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności GUS w I kw. 2016 mieliśmy niemal 360 tys. wolnych miejsc pracy w gospodarce. To o 26,5% więcej niż przed rokiem i niemal 30% więcej niż w poprzednim kwartale. Sądząc po wynikach ankiet Planów Pracodawców wolnych miejsc pracy jeszcze dużo przybędzie. Ponad 82% wakatów pochodziło z sektora prywatnego, co wskazuje na rynkowy i koniunkturalny charakter wzrostu popytu na pracę. – komentuje Grzegorz Baczewski, dyrektor Departamentu Dialogu Społecznego i Stosunków Pracy Konfederacji Lewiatan.

Najczęściej o zwiększaniu zatrudnienia myśleli przedsiębiorcy działający we wschodniej i centralnej części kraju (38% i 37% deklarowało plany rekrutacji). Dla porównania: w regionie północnym i południowym takich wskazań było 33%, a w zachodnim – 34%. W obszarze branż i sektorów największe plany zwiększania zatrudnienia – na poziomie 37%-38% – zakładali przedstawiciele firm przemysłowych, budownictwa, handlu i napraw oraz transportu, gospodarki magazynowej i łączności.

- Rynek pracy w ostatnim czasie należy przede wszystkim do sektora usług dla biznesu – Business Service Sector. To dziś, jak wynika z nowego raportu PAIiIZ, najszybciej rozwijający się i generujący najwięcej miejsc pracy obszar polskiej gospodarki – podkreślił prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych Bartłomiej Pawlak. – W 852 ośrodkach tego typu pracuje już 193 tysiące osób. Możemy więc śmiało mówić, że Polska stała się ważnym w skali globalnej graczem sektora BSS, co potwierdzają także m.in. wyniki badania Randstad – zauważył. – Wg Instytutu w najbliższym półroczu aż 1/3 firm planuje zwiększyć zatrudnienie, a największy wzrost liczby pracowników planuje aż 50% firm należących właśnie do sektora SSC/BPO – zaznaczył szef PAIiIZ.

Wynagrodzenia w górę


Wyniki najnowszego badania pokazują, że 24% firm zakłada, że w ciągu najbliższego półrocza zaproponuje podwyżki wynagrodzeń. Jest to o 6 pkt. procentowych mniej niż w poprzedniej edycji, ale warto podkreślić, że mimo tego był to rekordowy maj w historii badania. Jednocześnie tylko 1% badanych podmiotów gospodarczych zapowiadało, że rozważa cięcia pensji – tylko raz w historii Planów Pracodawców (w listopadzie 2015 roku) tak niewielki odsetek ankietowanych przewidywał obniżki wynagrodzeń.

- Rekordowy od pół roku apetyt pracodawców na zwiększanie zatrudnienia zderza się coraz częściej z trudnościami firm w pozyskaniu odpowiednich osób. Pula kandydatów nie rośnie tak szybko, co prowadzi do sytuacji, w której pracodawcy są zmuszeni rozważać zwiększanie wynagrodzeń nawet poza głównym sezonem podwyżek na przełomie roku, aby przekonać najbardziej poszukiwanych kandydatów, ale też nie dopuścić do odpływu najlepszej kadry – podkreśla Agnieszka Bulik. – Jeszcze co najmniej do końca roku możemy się spodziewać wzrostu rotacji pracowników, wabionych atrakcyjniejszymi zarobkami oferowanymi przez nowych pracodawców.

Podwyżki planowało najwięcej firm spośród tych działających w regionie północnym i centralnym (po 27%), w środku stawki były region południowy (23%) i wschodni (22%), a na końcu Polska Zachodnia (20%). Najczęściej o zwiększaniu wynagrodzeń wspominali przedstawiciele sektora przemysłowego (31%), obsługi nieruchomości i firm oraz pozostałej działalności usługowej (po 26%).


newsrm.tv

Komentarze (16)

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Kronos #2013932 | 213.199.*.* 21 cze 2016 07:11

    Jak będzie odpowiednia płaca, to i pracownicy się znajdą.

    Ocena komentarza: warty uwagi (17) ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. incommunicado #2013942 | 88.156.*.* 21 cze 2016 07:34

      Szukacie frajerów, czy pracowników ? Odpowiedzcie sobie sami na to pytanie -"pracodawcy".

      Ocena komentarza: warty uwagi (10) ! - + odpowiedz na ten komentarz

    2. Tytuł powinien brzmieć #2013937 | 88.156.*.* 21 cze 2016 07:23

      do niewolniczej pracy za grosze...

      Ocena komentarza: warty uwagi (8) ! - + odpowiedz na ten komentarz

    3. jazik #2013943 | 95.41.*.* 21 cze 2016 07:34

      ZUS i US nas okradają . Zarobek z prywaty jest 1000- 1500 zł na czysto to z czego wyżyć . Jak tu kogoś zatrudnić jak koszty pochłaniają 75% zysku . Karwasz kawka .

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. X #2013936 | 83.9.*.* 21 cze 2016 07:22

        ta a umowy śmieciowe niech SE w dupe wsadzą,he he

        Ocena komentarza: warty uwagi (6) ! - + odpowiedz na ten komentarz

      2. Jerzyk #2014402 | 94.254.*.* 21 cze 2016 21:58

        Dac 20 zl godzina i beda ludzie. Obecnie to stawki głodowe.

        Ocena komentarza: warty uwagi (4) ! - + odpowiedz na ten komentarz

      3. ZUS #2013948 | 95.41.*.* 21 cze 2016 07:42

        Z nami Umieraj Spokojnie

        Ocena komentarza: warty uwagi (4) ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. prusak #2013935 | 37.47.*.* 21 cze 2016 07:19

          lepiej machnąć kolejne dziecko niż tyrać na etacie - proste

          Ocena komentarza: warty uwagi (2) ! - + odpowiedz na ten komentarz

        2. wkurzony 30 latek #2015541 | 213.73.*.* 24 cze 2016 08:38

          Ten artykuł już jest nieaktualny! Za chwilę do Polski wróci armia bezrobotnych z UK ex członka UE!!!

          ! - + odpowiedz na ten komentarz

        3. felek #2014349 | 5.172.*.* 21 cze 2016 20:27

          w ostródzie pełno ukrainców pracuje nawet w mc donald

          ! - + odpowiedz na ten komentarz

        4. pracodawca król #2013990 | 195.205.*.* 21 cze 2016 08:58

          Mam gdzieś tłumaczenia że pracodawca biedny że musi płacić podatki za pracownika i stąd płaci grosze i narzeka że nie ma ludzi do pracy. Prezesi, dyrektorzy, kierownicy !!!! Sprzedajcie czas sprzedać swoje limuzyny bo interes pozamykacie i wtedy dopiero poczujecie co to jest narzekanie.

          ! - + odpowiedz na ten komentarz

        5. § #2014467 | 37.201.*.* 22 cze 2016 08:09

          Pracownicy by chcieli zarabiac jak na Zachodzie a pracowac jak za komuny - czy sie siedzi, czy sie lezy 3 tysiace sie nalezy. Na Zachodzie prace sie ceni i wykonuje sumiennie nawet jak szefa nie ma w pracy, a u nas jak nie ma szefa to i pracownik znika na pare godzin . Tylko na Zachodzie za mieszkanie placi sie duzo, duzo wiecej , i produkty zywnosciowe sa drozsze - wszystko jest drogie.

          Ocena komentarza: poniżej poziomu (-8) ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)