W ogłoszeniach o pracę pojawia się coraz więcej obcojęzycznych nazw zawodów. Niektóre z nich powstały z potrzeby nazwania nowych zawodów czy specjalności. Jednak wiele jest takich, które po angielsku brzmią po prostu lepiej niż po polsku. To taki chwyt rekruterów, chcących przyciągnąć jak najwięcej kandydatów.