-
Marzysz o dłuższym odpoczynku? Niektórzy w tym celu biorą zwolnienie lekarskie i... jadą w tropiki. Później przekonują się, że takie zachowanie się nie opłaca, bo kilka dni relaksu przypłacają nie tylko zasiłkiem chorobowym, ale nawet zatrudnieniem.
-
Styczeń to okres wzmożonych zachorowań na grypę. Wiadomo, że każdą infekcję trzeba przeleżeć w łóżku, w związku z tym zwolnienie lekarskie jest niezbędne. Pojawia się pytanie, czy w nagłych sytuacjach pracodawca może wezwać chorego pracownika do firmy?
-
Nadmiar obowiązków zawodowych, poświęcenie się pracy lub po prostu pracoholizm sprawią, że z miejscem pracy nie będziemy mogli się rozstać nawet, gdy będziemy chorzy. Znaczna większość Polaków chodzi do pracy nawet z przeziębieniem, zamiast skorzystać ze zwolnienia lekarskiego.
-
Zwolnienie lekarskie to nic innego jak oświadczenie, że nie jesteśmy zdolni do pracy. Jakie konsekwencje ma podjęcie pracy w trakcie zwolnienia lekarskiego?
-
Przeziębiony Kowalski wkrótce nie będzie już musiał w trakcie choroby czy opieki np. nad chorym dzieckiem jeździć ze zwolnieniem do biura lub ZUS-u czy nawet prosić członka rodziny o podrzucenie zwolnienia w te miejsca. Lekarz wyśle je płatnikowi przez internet. Papierowy dokument możemy dostać natomiast podczas wizyty domowej.
-
Do 31 grudnia br. zatrudniający więcej niż 5 pracowników muszą założyć profil informacyjny na ZUS-owskiej Platformie Usług Elektronicznych na potrzeby nowych, elektronicznych zwolnień lekarskich, które w gabinetach lekarskich pojawią się od nowego roku. Pozostali mogą założyć go dobrowolnie, natomiast muszą do końca tego roku pisemnie poinformować podwładnych o swoim wyborze.