Przed zmianą prawa kobiety spodziewające się dziecka mogły pracować przed komputerem jedynie 4 godziny dziennie. Na pozostałe 4 godziny pracodawca musiał zapewnić inne, lżejsze prace, które będą bezpieczne dla mamy i dziecka. Jeśli było to niemożliwe, to szef musiał zwolnić kobietę z obowiązku wykonywania prac. Jednak ciągle przysługiwało jej wynagrodzenie. Nowelizacja ta obowiązywała od 10 września 1996 r.
Po zmianie prawa firmy nie będą musiały martwić się o zorganizowanie pracy przyszłym mamom. Dzień pracy kobiet w ciąży pracujących przed komputerem nie będzie już skracany. Według nowych przepisów, które weszły w życie 1 maja 2017 r., ciężarne będą mogły wykonywać swoje obowiązki przed monitorem 8 godzin dziennie. Jest jednak jeden warunek, po każdej przepracowanej godzinie muszą odpocząć 15 minut. Oznacza to, że ciężarne w konsekwencji przed monitorem będą spędzały 6 godzin dziennie, wyłączając przerwy.
Państwowy Instytut Badawczy uznał, że chodzi o komfort pań w ciąży, bo częstsze przerwy pozytywnie wpływają na ich układ mięśniowo-szkieletowy, który nie będzie zbyt mocno obciążony. Nowelizację wprowadzono również dlatego, że poprawiła się jakość sprzętu. Monitory nie szkodzą już zdrowiu w takim stopniu jak kiedyś.
– Cieszę się, że te przestarzałe przepisy w końcu się zmieniły – mówi Karolina, przyszła mama i pracownica biurowa. – Pracuję 8 godzin dziennie przed komputerem. Bałam się, że szef wyśle mnie na przymusowe zwolnienie, bo nie znajdzie mi innych obowiązków, które mogłabym wykonywać bez użycia komputera. Nie chciałam iść na zwolnienie, bo dobrze się czuję. Dzięki zmianie przepisów mogę udowodnić szefowi, że pracownica w ciąży jest też wydajnym pracownikiem. W końcu ciąża to nie choroba – wyjaśnia.
Jednak wydłużenie czasu pracy przyszłych mam to nie jedyne zmiany, które obowiązują od 1 maja. Ciężarne nie będą mogły wykonywać swoich obowiązków na stojąco dłużej niż 3 godziny dziennie. W pozycji tej nie mogą również jednorazowo pracować dłużej niż 15 minut. Po tym czasie konieczna jest 15-minutowa przerwa. Powyższe zasady obowiązywały też kobiety karmiące piersią, teraz jednak przestaną je obowiązywać.
Nowe przepisy wprowadzają także zmiany w zakresie przenoszenia ciężarów. Kobiety w ciąży będą mogły dźwigać jedną czwartą ciężaru przewidzianego dla pozostałych kobiet (wynosi on jednorazowo 12 kg dla zatrudnionych na umowę o pracę oraz 20 kg dla pracujących dorywczo). Oznacza to, że przyszłe mamy nie mogą nosić większych ciężarów niż 3 kg na umowie o pracę oraz 5 kg w pracy dorywczej. Tu również tracą kobiety karmiące, dla których podwyższono limit. Do tej pory wynosił on tyle samo, co dla ciężarnych. Po nowelizacji będą one mogły dźwigać jedną drugą limitu, czyli 6 kg na umowie o pracę i aż 10 kg w pracy dorywczej.
mos
Komentarze (0)
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez