Po wielu latach ciężkiej i uczciwej pracy otrzymałeś upragniony awans. Można powiedzieć — spełnienie marzeń. Ale już na drugi dzień, gdy staniesz na progu firmy serce zaczyna ci walić jak oszalałe i zastanawiasz się, czy na pewno podołasz nowym zadaniom.
• Przekonaj ludzi, że jesteś kompetentny i rzetelny w tym, co robisz. Podejmuj trafne decyzje, pomagaj, jeśli tylko możesz.
• Nie udawaj osoby, która wszystko wie, bo tak nie jest. Ty tylko piastujesz wyższe stanowisko. Jeśli o tym zapomnisz, pracownicy szybko to wyczują i przejdą na przeciwną stronę. Stracisz ich życzliwość i poparcie.
• Pamiętaj jednak, że jesteś przełożonym. Musisz więc być wymagający, aby podwładni w terminie wykonywali swoją pracę. Nie możesz im pobłażać tylko dlatego, że jeszcze nie dawno byliście kolegami.
• I na koniec dystans — jeden nie próbuje tworzyć dystansu między dawnymi kolegami i koleżankami, inny właśnie to robi. Obydwie metody nie są dobre. Wystarczy dystans niewielki, ale widoczny. Dzięki temu egzekwowanie pewnych decyzji będzie dla ciebie dużo łatwiejsze.
Inaczej wygląda awansowanie w starej pracy, a inaczej kierowanie zespołem w nowej firmie. Wprawdzie jest to znacznie łatwiejsze, ale musisz trzymać rękę na pulsie. Na początku warto dobrze zorganizować sobie pracę z zespołem. Jeżeli trzeba, nie skąp pochwał współpracownikom. To działa lepiej niż krytyka. ab
Komentarze (0)
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez