Czego nie mówić na rozmowie kwalifikacyjnej

2012-04-13 13:20:34 (ost. akt: 2012-04-13 13:24:33)

Aby na rozmowie kwalifikacyjnej zaprezentować się jak najlepiej, ważne jest nie tylko to, co powiesz, ale też, co przemilczysz. Niektóre zdania czy stwierdzenia mogą bowiem obrócić się przeciwko tobie i zamknąć ci drzwi do pracy w danej firmie.

Czego nie mówić na rozmowie kwalifikacyjnej
Podczas rozmów kwalifikacyjnych pracodawcy standardowo pytają kandydatów o ich oczekiwania, nie tylko finansowe, ale też związane z pracą na danym stanowisku. I bardzo często, nie chcąc odpowiadać wprost, mówimy, że nie mamy określonych oczekiwań. Tymczasem pracodawcy cenią osoby zdecydowane, które otwarcie potrafią powiedzieć, że liczą się dla nich wysokie zarobki, możliwości awansu czy podnoszenia kwalifikacji.
Kolejnym zdaniem, które może być naszym gwoździem do trumny, jest zapytanie pracodawcy, czym jego firma się zajmuje. Taką wiedzę trzeba mieć dużo wcześniej, przed wysłaniem aplikacji. Warto już w liście motywacyjnym wykazać się znajomością firmy i pokazać, że odpowiedź na ogłoszenie rekrutacyjne jest naszą świadomą decyzją.

Trudna sprawa lojalności
Na rozmowie rekrutacyjnej nasz potencjalny pracodawca może nas też zapytać o poprzednie miejsca pracy i przyczyny, z powodu których już tam nie pracujemy. Dużym błędem kandydatów jest negatywne wypowiadanie się na temat byłego szefa czy byłej firmy. Nie jest to mile widziane przez potencjalnych pracodawców, gdyż świadczy o naszym braku lojalności. Odpuśćmy więc sobie robienie czarnego PR-u poprzedniemu szefowi i jeśli nie jesteśmy w stanie powiedzieć o nim nic dobrego, lepiej to przemilczmy.

Zadawaj konkretne pytania
Jeśli pracodawca zapyta nas, czy mamy jakieś pytania, w żadnym razie nie zaprzeczajmy. Brak pytań może oznaczać także brak zainteresowania konkretnym pracodawcą. Pamiętajmy jednak, by pytania były przemyślane i dotyczyły istotnych kwestii.
Zadawanie pytań nie tylko przedstawi nas w dobrym świetle, ale też pozwoli zdobyć cenne informacje dotyczące pracy w danej firmie. A to pozwoli zaoszczędzić nam czas na kolejnych etapach rekrutacji lub w porę zrezygnować, gdy dowiemy się, że oczekiwania pracodawcy są zupełnie sprzeczne z naszymi.

Rozmawiaj bez pośpiechu
Niewskazane podczas spotkania z przyszłym pracodawcą jest też nerwowe spoglądanie na zegarek i teksty typu: „Przepraszam, spieszę się“. Jest to nie tylko niegrzeczne i oznacza brak szacunku, ale może sugerować rekruterowi, że rozmowa z nim nie jest jedyną danego dnia.
W dniu rozmowy kwalifikacyjnej tak zaplanujmy sobie czas, by nigdzie się nie spieszyć i podczas spotkania z potencjalnym pracodawcą spokojnie omówić ważne kwestie i doprowadzić rozmowę do końca.
Anna Banaszkiewicz

Komentarze (0)

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB