Pierwszy dzień w pracy, to trudny dzień

2012-07-30 12:38:44 (ost. akt: 2012-07-30 12:39:38)

Jeśli po długich poszukiwaniach udało ci się znaleźć pracę, obawiasz się pierwszego dnia na nowym stanowisku. Jak opanować ten strach?

Pierwszy dzień w pracy, to trudny dzień
Pracodawcy zwykle starają się, aby pierwszy dzień był dla nowego pracownika przyjaznym powitaniem. Większe firmy często mają specjalne programy ułatwiające adaptację w nowej pracy. Bezpodstawne są więc obawy, że w nowej firmie wszyscy będą na nas patrzeć wilkiem i spotkamy się z ogólną niechęcią.
Pierwsze dni w nowej pracy mają zwykle charakter organizacyjny — nikogo nie rzuca się od razu na głęboka wodę. Nowa osoba przechodzi szkolenia, które mają jej ułatwić poruszanie się w firmie. Już na wstępie musimy zorientować się w zasadach korzystania z internetu i wewnętrznych baz danych, zapewnić sobie dostęp do faksu i drukarki oraz zrobić sobie listę najważniejszych telefonów kontaktowych, z których będziemy korzystać w razie problemów. W większości firm pierwszego dnia spotkamy się też z pracownikiem działu HR, który przekaże nam informacje organizacyjne oraz z naszym bezpośrednim przełożonym, który wdroży nas w nowe obowiązki.

Obawy nowych pracowników dotyczą nie tylko obowiązków zawodowych, ale też relacji z pracodawcą i współpracownikami. To jasne, że każdy chce na początku wypaść w ich oczach jak najlepiej. Najważniejsze jest optymistyczne nastawienie i uprzejmość wobec innych. Pamiętajmy też pamiętać o punktualności i odpowiednim stroju. Przyjrzyjmy się zasadom i zwyczajom panującym u nowego pracodawcy, stylowi komunikowania się. Zwracanie uwagi na te, z pozoru mało ważne kwestie, pozwoli uniknąć wielu gaf i stresujących sytuacji. Jeśli chodzi o kontakt ze współpracownikami, najlepszy będzie właściwy relacjom zawodowym dystans. Wiadomo, że na początku często trzeba poprosić o pomoc, ale bez przesady — pytania co pięć minut wyprowadzą z równowagi każdego.
Pierwsze dni zawsze są stresujące. Nowa osoba w krótkim czasie musi przyswoić ogromną porcje informacji, zarówno tych prostych, jak i bardziej skomplikowanych. Na błędy trzeba patrzeć bez emocji — zdarzają się każdemu, nawet staremu biurowemu wyjadaczowi. ab

Komentarze (0)

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB