Młodociani na specjalnych warunkach

2011-04-11 10:49:27 (ost. akt: 2011-04-11 10:51:45)

Nastolatki coraz częściej chcą mieć własne pieniądze. Pracują nie tylko w wakacje, ale też po szkole czy w weekendy. Powinni znać swoje prawa i wiedzieć, że nie na każdą pracę muszą się godzić.

Młodociani na specjalnych warunkach

Autor zdjęcia: Dobrochna Bugiera

Pracy najlepiej szukać w sprawdzonych placówkach, jak młodzieżowe biura pracy działające przy Ochotniczych Hufcach Pracy. Można również zgłosić się do agencji pracy tymczasowej, które często oferują zatrudnienie nie wymagające wysokich kwalifikacji, a jedynie dobrych chęci. Młodzież najczęściej pracuje sezonowo — w gastronomii lub jako pomoc na budowie, zbiera warzywa i owoce na plantacjach. Uczniowie roznoszą też ulotki, promują lub towary w hipermarketach, opiekują się dziećmi, pracują na myjniach i w warsztatach.

Młodociani na specjalnych warunkach

Zatrudnianie niepełnoletniej młodzieży wymaga od pracodawcy spełnienia odpowiednich warunków. — Jeżeli chętny do pracy nie ukończył 16 lat, wymagana jest zgoda rodziców oraz zezwolenie inspektora pracy. Dzieci w tym wieku mogą być zatrudniane tylko u pracodawców prowadzących działalność kulturalną, artystyczną, sportową lub reklamową. Zezwolenie takie jest wydawane indywidualnie dla każdego dziecka — mówi Jacek Żerański, rzecznik Okręgowego Inspektoratu Pracy w Olsztynie. — Kto ukończył 16 lat (ale nie ma jeszcze 18), może już bez zezwolenia podjąć pracę jako pracownik młodociany. Musi mieć jedynie ukończone gimnazjum i posiadać świadectwo lekarskie stwierdzające, że praca, którą chce wykonywać, nie zagraża jego zdrowiu. Młodociani mogą wykonywać tylko prace lekkie, które nie powodują zagrożenia życia, zdrowia i rozwoju psychofizycznego.

Nie pracuj "na czarno"
Każda forma zatrudnienia nastolatka powinna być poparta pisemną umową, z której jasno ma wynikać charakter podejmowanych zajęć, czas ich wykonywania oraz wysokość wynagrodzenia. Może to być umowa o pracę (na czas określony, na zastępstwo, na czas wykonania określonej pracy), umowa z agencją pracy tymczasowej, umowa zlecenie lub o dzieło. Praca "na czarno", choć nie wymaga tylu formalności, może przynieść więcej szkód niż korzyści. — W razie wypadku przy pracy lub gdy pracodawca nie będzie
chciał wypłacić wynagrodzenia, dochodzenie swoich praw może być mocno
utrudnione — przestrzega Jacek Żerański.

Nie zgadzaj się na "próbę"

Warto też wiedzieć, że pracodawca nie ma też prawa zatrudnić "na próbę", za którą nie wypłaci wynagrodzenia. — Zdarza się, że firmy zatrudniają pracowników w ramach "próby" nawet przez kilka tygodni, a następnie rezygnują ze współpracy, nie wypłacając wynagrodzenia. W taki sposób zyskują bezpłatnie dodatkową siłę roboczą — tłumaczy Jacek Żerański.
Jeżeli pracodawca chce kogoś zatrudnić w ramach umowy o pracę, powinien przed przyjęciem do pracy — na swój koszt — skierować kandydata na badania lekarskie oraz przeszkolić w zakresie bhp. Nieprzestrzeganie reguł zatrudniania młodocianych może skończyć się dla pracodawcy wysoką grzywną, nawet do 30 tysięcy złotych.
Anna Banaszkiewicz


Przykłady prac lekkich dla młodocianych:
— zbieranie owoców (ale z limitem ciężaru do dźwigania)
— porządkowanie i segregowanie archiwum, dokumentacji itp.
— przenoszenie dokumentacji i biurowego sprzętu (z ograniczeniem dźwigania
ciężarów)
— biurowe prace pomocnicze(goniec, sprzątanie pomieszczeń)
— prace porządkowe wokół budynków
— obsługa komputera (wyszukiwanie informacji z baz danych i internetu),
drukarki, faksu

Komentarze (0)

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB