Dresik zostaw w domu, czyli ubieramy się do pracy

2011-08-12 15:17:17 (ost. akt: 2011-08-12 15:19:17)

Podobno nie szata zdobi człowieka. Jednak sposób, w jaki się ubieramy, wpływa na to, jak postrzegają nas inni. Wiele osób pracujących zawodowo popełnia ubraniowe błędy, przez co są pomijane przy awansie lub nie mogą znaleźć nowej pracy.

O tym, jak wyglądamy w pracy, bardzo często decydują nasi szefowie. I choć mogłoby się wydawać, że jest to ingerowanie w naszą prywatność — pracodawca ma do tego prawo. Według Kodeksu pracy, pracownik ma obowiązek dbać o dobro firmy, a to przejawia się między innymi profesjonalnym i schludnym wyglądem.

Powaga oprawy wymaga
Tylko w niewielu branżach i zawodach można sobie pozwolić na zupełną dowolność w tej kwestii. W urzędach, państwowych instytucjach, bankach, kancelariach prawniczych czy poważnych firmach obowiązują ścisłe kanony i nie ma od nich odstępstw.
Biznesowe ubranie mężczyzny to zwykle ciemny garnitur (w dzień granatowy lub szary, a na wieczór czarny), biała lub błękitna koszula, stonowany krawat, ciemne buty i dobrane do koloru butów skarpetki.

Nie wolno nawet latem
Dla kobiety odpowiednikiem garnituru jest dwuczęściowy kostium — spódnica przed kolano lub 5-6 cm za kolano lub klasyczne spodnie. Do tego obowiązkowo pełne pantofle na obcasie nie wyższym niż 5 cm oraz rajstopy. Nawet, gdy latem żar leje się z nieba, niedopuszczalne jest zakładanie japonek, sandałów, bluzek na ramiączkach czy krótkich spodenek.
Pracownik, który nie przestrzega wymagań dotyczących stroju czy wyglądu, musi się liczyć z karą upomnienia czy nagany, a w drastycznych przypadkach z wypowiedzeniem umowy o pracę lub zwolnieniem dyscyplinarnym.

Podwładni zuniformowani

Niektóre firmy, w swoich wymaganiach dotyczących wyglądu pracowników, posuwają się o krok dalej — wprowadzają dress code, czyli strój korporacyjny. Wszystko po to, by jednakowo ubrani pracownicy byli rozpoznawalni i profesjonalnie się prezentowali. Noszenia tego typu uniformu nie można odmówić, gdyż pracodawca ma prawo zapisać w regulaminie firmy zasady, według których powinni ubierać się pracownicy.
Anna Banaszkiewicz

Ubraniowe gafy, których w pracy lepiej nie popełniać

• Kobiety
— zbyt krótka spódnica, za głęboki dekolt, odsłonięty brzuch
— ostry makijaż, intensywny kolor pomadki na ustach
— ryzykowne łączenie kolorów, rajstopy kabaretki
— nadmiar dodatków i biżuterii
— ciężki zapach perfum w ciągu dnia lub nadmiar perfum
• Mężczyźni:
— zaniedbane i brudne buty, sandały lub adidasy do garnituru
— źle zawiązany lub zawiązany „na stałe“ krawat, bez codziennego rozwiązania i ponownego zawiązania
— źle dobrane skarpetki, jaskrawe lub z niepoważnymi wzorkami
— nie wyprasowane, wymięte ubranie
— krótkie spodenki.

Komentarze (2)

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Paula #386877 | 77.115.*.* 20 wrz 2011 10:53

    Tak,tylko to też wymaga kultury osobistej. Większość osób jej po prostu nie ma.

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  2. Barbara #353208 | 81.190.*.* 17 sie 2011 21:34

    A co komu do tego jak ja się ubieram ? Skoro komus przeszkadza mój ubiór ,niech liczy się z tym ,ze mi może cos w nim przeszkadzać. Np.: "Przeszkadza mi widok twojej idiotycznie zaczesanej grzywkui na bok" Albo "przeszkadza mi zapach Twoich smierdzących perfum za 400 zł /100 ml ,drażniących moje nozdrza" Krótkie spodenki Ci przeszkadzają ? Moze Twoja zona ma grubą dupe ? O ! Ostry makijaż ? Ale ostry w sensie ,ze co ? Że Moon Partol czy że żarówa ? Idż jedz na ręcznym będzie Ci lżej a jeżeli jesteś kobietą ,to zapewne jesteś starą panna ,która nie ma przyjaciół i żyje samą pracą i na 100% jesteś przed okresem lub przekwitasz . BUŹKA !!

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) ! - + odpowiedz na ten komentarz