Kursy szybkiego czytania, czyli „Potop“ w godzinę

2011-08-23 08:45:45 (ost. akt: 2011-08-23 08:48:33)

Czytać potrafi każdy, lecz efektywność tej umiejętności nie jest zbyt imponująca. Przeciętnie czytamy około 250 słów na minutę. Wystarczy odrobina wysiłku i treningu, aby zwiększyć tę szybkość do 800-900 słów na minutę. Szybkie czytanie to duża oszczędność czasu, nic więc dziwnego, że kursy szybkiego czytania od lat cieszą się ogromną popularnością.

Kursy szybkiego czytania, czyli „Potop“ w godzinę

Autor zdjęcia: Dobrochna Bugiera

Przed maturą czy ważnym egzaminem marzymy o umiejętności czytania z prędkością Supermana. Warto wtedy pomyśleć o kursie szybkiego czytania, dzięki któremu możemy czytać nawet kilkakrotnie szybciej. Przyda nam się nie tylko w szkole czy na studiach, ale też w późniejszej pracy.


Przeciwnicy twierdzą, że...
Przeciwnicy kursów szybkiego czytania uważają, że wraz ze wzrostem tempa czytania maleje zrozumienie i zapamiętywanie tekstów.Tymczasem jest wręcz przeciwnie — nauka szybkiego czytania sprawia, że całą energię ukierunkowujemy nie na pokonywanie technicznych trudności, związanych z czytaniem, a na rozumienie tekstu. Osoby, które nauczą się czytać szybciej, lepiej rozumieją myśli zawarte w zdaniach, gdyż tekst zlewa się w jedna znaczeniową całość.
Zaczynając naukę szybkiego czytania, musimy poznać wszystkie czynniki, od których zależy tempo naszej percepcji, zarówno te przyspieszające, jak i spowalniające czytanie. Pierwszy etap obejmuje więc poprawę ogólnej sprawności intelektualnej, pamięci i zdolności koncentracji uwagi.
Szybkie czytanie obejmuje dwa rodzaje umiejętności: czytanie integralne, obejmujące swym zakresem wszystkie informacje zawarte w tekście oraz czytanie selektywne, podczas którego kierujemy uwagę jedynie na wybrane fragmenty tekstu. W zależności od tego, do czego umiejętność szybkiego czytania jest potrzebna, możemy wybrać rodzaj umiejętności, jaki chcemy nabyć. Na przykład uczniowie, którym sen z powiek spędzają opasłe tomy lektur obowiązkowych, po kursie czytania integralnego będą mogli w jeden wieczór przebrnąć przez kilkaset stron „Potopu“ czy „Krzyżaków“.

W teorii i w praktyce
Jak większość szkoleń, także kursy szybkiego opanowywania tekstu mają część teoretyczną i praktyczną. By przejść do ćwiczeń, koniecznie trzeba zapoznać się z podstawami teoretycznymi, którymi są: podstawowe błędy popełniane podczas dotychczasowego czytania, podstawy szybkiego czytania czy omówienie technik, które poprawią jego szybkość. Samo omówienie schematu, na jakim opiera się szybkie czytanie, pozwala u większości kursantów na dwukrotne zwiększenie szybkości czytania już podczas pierwszych zajęć. Jeśli nie chcemy wydawać pieniędzy na szkolenie, możemy techniki szybkiego czytania poćwiczyć też w domu. Trzeba tylko pamiętać, by zaczynać od tekstów prostych w treści i stylistyce, a w miarę postępów brać się za rzeczy bardziej skomplikowane.
W każdym większym mieście jest co najmniej kilka szkół szybkiego czytania lub placówek edukacyjnych, które mają tego rodzaju kursy w swojej ofercie. Zwykle są one skierowane do konkretnych grup wiekowych: dzieci, młodzieży, dorosłych. Często są też organizowane na zamówienie szkół lub firm. Nauka odbywa się w niewielkich, maksymalnie 6-osobowych grupach, które gwarantują intensywna naukę i lepiej motywują uczestników do pracy.
Anna Banaszkiewicz

Komentarze (0)

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB