Delegacja często wiąże się z pracą w nadgodzinach. Z rozliczeniem wyjazdów służbowych mają trudności zarówno pracownicy, jak i pracodawcy. Okazuje się, że nie za wszystkie wyjazdy podwładnego szef musi płacić.
Zdarza się, że czas poświęcony wyjazdom służbowym znacznie przekracza godziny pracy podwładnego. Na przykład pan Maciej pracuje na co dzień w Olsztynie, w siedzibie swojego pracodawcy, w godzinach od 9 do 17. Jego szef zlecił mu służbowy wyjazd do klienta w związku z czym o godzinie 6 rano wsiadł do pociągu i na miejscu był o 8.30. U klienta zameldował się o 9-ej i do 17.30 przeprowadzał w jego siedzibie szkolenie. Następnie udał się na dworzec, by o 18.30 wyruszyć w drogę powrotną. Podczas podróży do Olsztyna sporządził dokument zdawczy. W domu był o godz. 21. W tej sytuacji faktyczny czas pracy pana Macieja przypada na godziny od 9 do 17.30 oraz od 18.30 do 21. — Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego czas podróży przypadający poza standardowe godziny pracy, czyli w przypadku pana Macieja jest to: od 6 do 8.30 nie można zaliczyć do czasu pracy — mówi Agnieszka Janowska, radca prawny. — W związku z tym pracodawca nie ma obowiązku wypłacać pracownikowi wynagrodzenia z tytułu nadgodzin i w ten sposób zrekompensować mu czas podróży ( wyrok SN z 23 czerwca 2005 r. II PK 265/04).
Pan Maciej wykorzystał czas podróży (od 18.30 do 21) na stworzenie dokumentu zdawczego. W związku z tym, że wykonywał on swoje obowiązki należy się mu wynagrodzenie za pracę w nadgodzinach. Dowodem, który potwierdzi pracę w czasie podróży pociągiem jest w tym przypadku dokument sporządzony przez pana Macieja.
Teraz przykład pana Andrzeja, który pracuje w godzinach od 9-17. Z powodu wyjazdu służbowego musiał wyruszyć pociągiem o 3 nad ranem, by po 6 godzinach jazdy dotrzeć na miejsce. Od godziny 10 spotykał się z klientami. Ostatnie spotkanie skończyło się o godz. 19. W domu był o 3 nad ranem.
Jeśli podróż służbowa wiąże się wielogodzinnym przejazdem, który dodatkowo odbywa się nocą należy rozważyć, co w tej sytuacji z odpoczynkiem pracownika.
Podróż pana Andrzeja trwała 12 godzin, a faktyczne wykonywanie obowiązków dziewięć, w związku z tym przepracował 1 nadgodzinę. Choć okres podróży nie zalicza się do czasu pracy to jednak pracownik nie może swobodnie nim dysponować i wykorzystać np. na odpoczynek. Pozostaje więc do rozwiązania kwestia zapewnienia 11 godzin nieprzerwanego odpoczynku dobowego.
Jeśli od zakończenia podróży służbowej do czasu rozpoczęcia pracy pozostało mniej niż 8 godzin pracownik ma prawo nie przyjść w tym dniu do firmy. Musi jednak uprzedzić o tym fakcie pracodawcę w pisemnym oświadczeniu. Pozwala na to § 3 pkt 5 rozporządzenia ministra pracy z 15 maja 1996 r. w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy. Co ważne podwładny może skorzystać z wolnego dnia, ale tylko na swój wniosek i jedynie w tym jednym dniu. Nie ma także możliwości, żeby go odebrać, np. w późniejszym terminie.
Tutaj dobrym przykładem będzie historia pani Joli, która pracuje codziennie w godzinach od 9 do 17. Otrzymała polecenie służbowe i pojechała do siedziby klienta oddalonej o dwie godziny drogi pociągiem od macierzystej firmy. Z dworca udała się taksówką do biura klienta i spędza tam czas do 14.30. Do firmy wróciła ok. 17.
Jeśli wyjazd służbowy ma miejsce w godzinach wykonywania obowiązków podwładnego, to w tej sytuacji zaliczamy w całości go do jego czasu pracy. Zarówno czas poświęcony realizacji zadań (np. spotkanie z klientem), jak również podróż służbowa
źródło: TGC Corporate Lawyers
Komentarze (8)
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
mariusz #1823146 | 37.128.*.* 26 wrz 2015 17:25
kierowałem do pracy służbowym samochodem z płocka do krakowa przez 4 tygodnie. po 800 km na tydzień czyli 40 godzin. mam umowę zlecenie. czy firma ma obowiązek mi zapłacić za to? ile?
! odpowiedz na ten komentarz
adam #1483135 | 78.131.*.* 12 wrz 2014 10:05
Witam. Pracuję jako kierowca w transporcie. Byłem 14 dni poza granicami kraju czy w takim przypadku należy mi sie Dieta zgodnie z http://poradnik.wfirma.pl/-diety-zagrani czne-2014 ??
! odpowiedz na ten komentarz
lelk #1240253 | 79.249.*.* 9 lis 2013 08:28
Jetem zatrudniony na umowe o prace w Polsce i oddelegowany do pracy w Niemczech.W związku z ty czy na czas podróży należy się delegacja i czy przez okres pracy w delegacji za granicą przysługuje dieta.?
! odpowiedz na ten komentarz
mauro #1038560 | 91.194.*.* 29 mar 2013 12:47
To jest wykonanie pracy, a nie delegacja, przysługuje ci wynagrodzenie.
! odpowiedz na ten komentarz
Marcin #836392 | 83.13.*.* 4 paź 2012 11:00
Pracuję w godzinach 8-16 dostałem polecenie aby odebrać pewną osobę z lotniska w Warszawie (pracuję w Łodzi) o godzinie 20 i przywieźć do Łodzi. Czy należy się zwrot godzin?
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) ! odpowiedz na ten komentarz
WALDEK #772319 | 9 sie 2012 11:37
Zapłaci Tobie za ustawowe 8 godzin pracy
! odpowiedz na ten komentarz
WALDEK #772314 | 9 sie 2012 11:34
Taka prosta sprawa i powinieneś to wiedzieć. Żaden pracodawca nie zapłaci Tobie za dojazd do pracy. Gdy masz służbowy samochód i zgodę na dojazdy to za paliwo może płacić pracodawca.
! odpowiedz na ten komentarz
ObWieś #751707 | 178.56.*.* 20 lip 2012 22:32
Czy jest wliczany w czas pracy dojazd autem firmowym z siedziby firmy do miejsca wykonywanej pracy? A jak to się ma z powrotem do siedziby firmy? Obrazowo to wygląda tak: o godz.7ej wyruszamy z Olecka do Augustowa na budowę (ok. 1 godz jazdy),o godz.15ej powrót. Za jaki czas pracodawca musi zapłacić?
! odpowiedz na ten komentarz