Własny biznes to marzenie niemal każdego, kto ma dość pracy na etacie. Nie każdy jednak może sobie pozwolić na rezygnację z pewnego źródła zarobku. Nie muszą się o to martwić informatycy — poradzą sobie doskonale nawet bez stałego zatrudnienia.
Outsorcing jest dla informatyków doskonałym sposobem na zwielokrotnienie źródeł dochodu. Nie są uwiązani etatowo w jednej firmie, mogą mieć tylu klientów, ilu będą w stanie obsłużyć. Outsorcing to też dość dochodowy biznes, dający duże możliwości rozwoju. Najniższe stawki za obsługę jednej firmy to około dwóch tysięcy złotych. Przemnóżmy to przez liczbę obsługiwanych w miesiącu firm. Nawet po odjęciu wszystkich kosztów prowadzenia działalności, miesięczne zarobki plasują się dużo powyżej średniej krajowej.
Czym zajmują się informatycy na swoim? W zależności od profilu klienta, instalują oprogramowania dla pracowników, tworzą nowe aplikacje, przygotowują stanowiska pracy, dbają o ochronę danych firmy czy zakładają ochrony antywirusowe.
Korzyści dla jednych i drugich
Jak wejść w ten biznes? Musisz być informatykiem, niekoniecznie z papierkiem potwierdzającym ukończenie wyższej uczelni. Wystarczy doświadczenie, kilka dobrych certyfikatów, pozytywne referencje od poprzednich pracodawców i już można startować z własnym informatycznym biznesem. Konieczne będzie założenie działalności gospodarczej i znalezienie kilku firm, które byłyby zainteresowane korzystaniem z zewnętrznych usług informatycznych.
Będzie to raczej proste, gdyż w czasach kryzysu firmy minimalizują koszty, tną etaty i z otwartymi ramionami przyjmą specjalistów, którzy będą dla nich pracować, a nie trzeba będzie im dawać umowy o pracę. Dobremu informatykowi, co prawda, trzeba sporo zapłacić, jednak opłata rachunku czy faktury raz w miesiącu będzie i tak korzystniejsza niż utrzymywanie etatu i ponoszenie wszystkich związanych z tym kosztów.
Anna Banaszkiewicz
Komentarze (0)
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez