Emeryt na etacie

2011-01-31 11:43:48 (ost. akt: 2011-01-31 11:59:01)

Emerytura i praca na etacie — z takiej możliwości korzysta wielu polskich emerytów. Warto jednak pamiętać, że według nowych przepisów, aby móc dalej pracować, trzeba się najpierw zwolnić.

Emeryt na etacie

Autor zdjęcia: Dobrochna Bugiera

1 stycznia weszły w życie nowe zasady, według których prawo do emerytury będzie zawieszone w przypadku osób, które nie rozwiązały stosunku pracy z pracodawcą, u którego pracowały bezpośrednio przed nabyciem prawa do tego świadczenia.
W praktyce wygląda to tak, że aby otrzymać emeryturę, trzeba choć na jeden dzień zwolnić się z firmy. Kto się nie zwolni, temu ZUS zawiesi wypłatę emerytury, a wznowi ją dopiero wtedy, gdy do wniosku o wypłatę emerytury dołączy się dokument potwierdzający rozwiązanie stosunku pracy. Emeryci do pracy mogą wrócić, ale według nowych przepisów pracodawca nie ma obowiązku ich zatrudnić. Wielu emerytów stoi więc przed wyborem: emerytura czy praca?

Czas do namysłu
Ustawa nie zakazuje pracy na emeryturze, czego najbardziej obawiali się pracujący emeryci, a jedynie nie pozwala na pozostawanie w tym samym stosunku pracy, co przed nabyciem świadczeń. Trzeba jednak pamiętać, że jeśli zatrudnienie podejmą młodsi emeryci, czyli ci, którzy nie osiągnęli wieku 60 lat (kobiety) i 65 lat (mężczyźni), to muszą się liczyć z tym, że ich przychody będą rozliczane z ZUS-em w ramach obowiązujących limitów. Dopiero po osiągnięciu właściwego wieku emerytalnego, świadczenie będzie wypłacane w pełnej wysokości.
Nowe przepisy emerytalne w nieco inny sposób traktują emerytów dopiero nabywających świadczenia emerytalne oraz osoby, które przeszły na emeryturę przed 2011 r. Ta druga grupa może pobierać świadczenia i jednocześnie kontynuować pracę do końca września 2011 r. Ci emeryci mają więc trochę czasu do namysłu. W ich przypadku ZUS wstrzyma wypłatę świadczeń dopiero od 1 października tego roku. Osoby, które zdecydują się pozostać w pracy nie będą jednak musiały zwracać wypłaconych do tej pory świadczeń.

Miejsce dla młodych
Emeryci sceptycznie podchodzą do tych zmian. Kto zatem na nich miał zyskać. Planowano, że zyska budżet państwa oraz bezrobotni, którzy będą mogli zająć miejsca pracy blokowane przez emerytów. Czy rzeczywiście tak się stanie, trudno dziś wyrokować. Emeryci to często wysokiej klasy fachowcy, osoby doświadczone i pracodawcom potrzebne. Wielu emerytom praca jest po prostu potrzebna, a stojąc między wyborem: praca czy emerytura, zdecydują się na kontynuowanie zatrudnienia.
Czasem zdarza się, że emeryt ma ustalone prawo do większej liczby świadczeń — do wcześniejszej emerytury i emerytury w powszechnym wieku emerytalnym. Jeśli taka osoba rozwiązała stosunek pracy przed nabyciem prawa do wcześniejszej emerytury, a następnie podjęła zatrudnienie i kontynuuje je po przyznaniu drugiego świadczenia, ZUS zawiesi mu prawo do pobieranej aktualnie emerytury. Zacznie jednak wypłacać emeryturę, która dotychczas była zawieszona.
Anna Banaszkiewicz

DOBRZE wiedzieć

• Osoby, które przechodzą na emeryturę po 1 stycznia 2011 roku — aby otrzymać świadczenie, muszą zwolnić się z dotychczasowej pracy przynajmniej na jeden dzień. W przeciwnym razie wypłata ich emerytury jest wstrzymana już w momencie przyznania.

• Osoby, które przeszły na emeryturę przed 1 stycznia 2011 roku — mają czas do 1 października 2011 roku, aby zdecydować czy wolą pracować czy przejść na emeryturę. Jeśli do tego czasu nie rozwiążą z pracodawcą stosunku pracy, ZUS automatycznie wstrzyma wypłacanie emerytury.

Komentarze (17)

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Magda #287378 | 195.189.*.* 25 maj 2011 18:59

    Jestem bezrobotnym magistrem, tułam się obecnie po stażach po różnych zakładach pracy, gdzie spory odsetek kadry to emeryci, w dodatku psioczącej na to jak to im ciężko, jak mało zarabiają... Mi na te ich notoryczne narzekanie po prostu się scyzoryk w kieszeni otwiera - marzę o etacie, choćby i za minimalne wynagrodzenie - a oni mają dwie pensje, i jeszcze śmią narzekać przy mnie, dostającej marne stypendium z UP i bez żadnych perspektyw na pracę. W dodatku są to osoby z o wiele niższym wykształceniem niż ja, które powinny już dać sobie siana, iść bawić wnuczki, albo zająć się działką - po prostu wykazać się obywatelską postawą i dać wejść na ich miejsce młodym, bez których przecież nie będzie następnego pokolenia i jednocześnie ich emerytur! Obecnie emeryci po prostu nie myślą o następnych pokoleniach, o tym jak w Polsce się będzie żyło za paredziesiąt lat, są egoistami, dbającymi o własny nos...

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  2. komuch #251737 | 213.199.*.* 8 kwi 2011 11:49

    młodzi zamiast nażekać że państwo jest pe niech się wezimie do roboty mineły te czasy kiedy państwo dawało młodym robić się nie chce w dupie wam się po przewracało to wolą zatrudnić emeryta nieważne dla mnie że czarno czy biało

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  3. tom #248115 | 89.228.*.* 4 kwi 2011 08:05

    Mlodym emeryci powinni ustapic miejsca pracy,poniewaz dojdzie do tego ze nie beda wogole otrzymywac emerytury,kto ma pracowac na nich jak nie mlodzi.

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  4. do emerytki 88.156** #233379 | 213.77.*.* 18 mar 2011 10:04

    Emerytko droga,jak masz emeryttury 2 albo 3 tysiące to możesz sobie posiedzieć,ale jak byś miała po przepracowaniu 40 lat 1100zł to pewnie byś dalej pracowała.Niedługo nasz rząd nie będzie się martwił o bezrobotnych,od 1 maja rynek przcy otwierają Niemcy,póżniej Austria i bezrobocie się rozwiąże,tylko ile rozwiąże się rodzin????

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  5. olo #228744 | 77.253.*.* 13 mar 2011 17:55

    praca dla młodych emeryci jeżeli mogą to niech odpuszczą i siedzą w domu lub na ryby do książki na spacer

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  6. mloda #228125 | 46.186.*.* 12 mar 2011 21:20

    emerytka chociaz jedna dobrze napisala mlodzi ludzie nie maja pracy niech rzad do pracy sie wezmie i pomysli bo bieda bedzie

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  7. Jagoda #225328 | 87.96.*.* 10 mar 2011 11:53

    I co z tego że rząd zwolni miejsca pracy dla młodych jak oni nie chcą pracować.Jestem za tym aby emeryci siedzieli w domu ale nich rząd zrobi coś z bezrobociem.Same zwolnienie miejsc pracy nic nie da gdyż bezrobotni nie chcą pracować za 1000zł wolą stać pod mopsem i korzystać z pieniędzy podatników i bez wysiłku,wczesnego wstawania zawsze kasę dostaną.Rząd nich się weźmie za tych którzy powinni pracować.Emeryci do domu!!!

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  8. olga #215935 | 88.156.*.* 1 mar 2011 11:34

    Nie łudźcie się nadzieją, że pracodawcy w miejsce emeryta zatrudnią młodego nowego pracownika!!!! Pracodawcy tylko czekają aby emeryci się pozwalniali sami , bo nie będą musieli płacić odpraw z likwidacji etatów, zaoszczędzą na etatach!!! Straci na tym skarb państwa; emeryci będą pracować na czarno, tak jak kiedyś renciści! Gratuluję tego pomysłu - rządowi!!!!!

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  9. pracująca emerytka #210173 | 87.119.*.* 23 lut 2011 19:53

    nie wszyscy emeryci mają pieniądze są tacy którzy wykształcili dzieci i teraz spłacają długi to dla nich jest tragedia ponieważ liczyli przez te kilka lat że spłacą zaciągnięte kredyty właśnie na decyzje z zus a co dalej robić ....

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  10. obserwator #198951 | 89.229.*.* 13 lut 2011 11:32

    od upadku komunizmu obserwuję działania kolejnych rządów które likwidowały zakłady pracy i wysyłały na wcześniejsze emerytury. Twierdzili,że stawiają na młodych, którzy jak się później okazało wybrali zagranicę. No to wprowadzono jakiś chory program 50+ który niczego nie polepszył a rząd dalej udaje , że coś robi w tym kierunku a sytuacja jest taka,że u nas nawet pracownicy ze wschodu nie chcą i nie będą pracować. Młodzież od września pójdzie do niemieckich szkół i dostanie za to jeszcze pieniądze a później pracę. A u nas trzeba będzie przeprosić emerytów i rencistów.

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  11. ogrodnik #195771 | 88.199.*.* 10 lut 2011 02:03

    Podzielam opinie młodych bezrobotnych którzy nie zawsze mają doświadczenie zawodowe, i dla nich w pierwszej kolejności powinna być Praca najemna aby mogli ,,wejść" w świat pracy. To prawda, emeryci są już dorobieni i stać ich na opłacenie mieszkania i skromne przeżycie . Ich miejsce to już bezwzględna emerytura ! Wszystkim brakuje pieniędzy to fakt, ale w takiej sytuacji niestety ,,wygodni emeryci " bez większego wysiłku zabierają miejsca pracy najemnej bardzo sobie wygodnej, w myśl zasady czy się stoi czy się leży wypłata się należy... Co do ich wydajności nie będę komentował... Oni są spuścizną z przyzwyczajenia do socjalizmu jako nieporadni w dzisiejszym czasie nieudacznicy ! Nie jestem emerytem lecz rencistą z ,,przymusu" mam niewielką rentę, ale pod ratowuję swój budżet rodzinny uprawiając działkę ogrodniczą i takie działanie bardzo mi pomaga przetrwać... A tyle ziemi leży odlogiem...

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Ira #193630 | 89.174.*.* 8 lut 2011 14:00

      dobre posunięcie emeryci do domu mochery służyć kosciołowi

      ! - + odpowiedz na ten komentarz

    2. zosia #193462 | 89.174.*.* 8 lut 2011 11:37

      Jestem młodą mężatką .Mam wyksztłacenie ale nie mam perspektyw na kredyt ,tylko mąż pracuje .PO prostu nie ma mowy żebym mieli dzieci .Niech rząd się zastanowi czy emeryci pracujące będą rodzić im dzieci .

      ! - + odpowiedz na ten komentarz

    3. Emerytka #188476 | 88.156.*.* 3 lut 2011 17:38

      Rozumiem emerytow, bo ich dochody są nie zawsze imponujące. Ale co mają powiedziec osoby bezrobotne - młode, mające dzieci na wychowaniu, placące kredyty za mieszkania, ktore kupili??? Emeryt, choć niewiele, ale co miesiąc to otrzymuje, ma mieszkanie, urządzone i nie ma malych dzieci na utrzymaniu. Więc chyba państwo powinno i o tym pomysleć, żeby dać szansę tym, ktorzy nie mają żadnej mozliwości na zarobek.

      ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)