Na trudności ze znalezieniem pracy narzekają i młodzi, i starsi. I często w sobie nawzajem szukają przyczyn niepowodzeń. Czy rzeczywiście wiek jest winien tej sytuacji?
To oczywiście stereotyp, który nie znajduje odzwierciedlenia w rzeczywistości.
— Wielu pracodawców wręcz preferuje osoby starsze, nie tylko ze względu na ich doświadczenie, ale też stabilizację życiową — mówi Bożena Piątek, kierownik Centrum Informacji i Planowania Kariery Zawodowej Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Olsztynie. — Dojrzali pracownicy mają za sobą lata praktyki, są specjalistami w swojej dziedzinie, poważnie i odpowiedzialnie podchodzą do życia i wykonywanej pracy. Są na ogół ustatkowani. Ich problemem jest natomiast brak odwagi i wiary w siebie.
Świeżo upieczony absolwent też nie ma łatwo. Choć jest młody i energiczny to brakuje mu doświadczenia, które tak chętnie widzieliby rekruterzy w CV. Niestety, wiedza i umiejętności zdobyte w czasie studiów nie pokrywają się z oczekiwaniami dzisiejszego rynku pracy. Młodzi ludzie, po szkole lub studiach, często mówią o tym, że pracodawcy w ogóle nie chcą z nimi rozmawiać, jeśli mają zbyt krótką praktykę w danym zawodzie. Zaletą młodych osób jest natomiast odwaga, przebojowość i determinacja w poszukiwaniu zatrudnienia.
Skoro zarówno młodzi, jak i starsi mają problemy ze znalezieniem pracy, wygląda na to, że liczba wiosen w dowodzie nie ma większego znaczenia dla potencjalnego pracodawcy. — Wiek nie jest wyznacznikiem tego, czy ktoś dostanie pracę lub zostanie pominięty w procesie rekrutacji — uważa Bożena Piątek. - Owszem, czasem specyfika danej branży czy zawodu wymaga, by zatrudnić osobę młodą i dynamiczną lub starszą i doświadczoną. Na ogół jednak nieważna jest metryka, a kwalifikacje i predyspozycje do danej pracy.
Anna Banaszkiewicz
• gdy pracownik powyżej 50. roku życia idzie na zwolnienie chorobowe, wynagrodzenie za czas choroby już po 14 dniach zaczyna wypłacać mu ZUS (a nie po 33 jak pozostali).
• są lojalni wobec swoich zwierzchników, sumiennie wykonują swoje obowiązki
• na zwolnienie chorobowe idą tylko wtedy, gdy poważnie zachorują. Nie traktują go jako legalnej okazji do odpoczynku
• silnie identyfikują się z firmą, w której pracują, rzadziej odchodzą na własną prośbę
• są bardziej ostrożni, przy obsłudze urządzeń rzadziej ulegają wypadkom.
• szybciej się uczą, łatwo przystosowują się do nowych sytuacji
• chętnie biorą udział w kursach, szkoleniach
• dobrze znają języki obce i nowoczesne technologie.
Komentarze (9)
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
miki30 #282159 | 88.156.*.* 19 maj 2011 07:45
Bardzo ważną rzeczą jaką powinni zrobić w naszym rządzie to zakaz pracy dla pierdzieli na emeryturze przynajmniej na etatach-blokują mijsca dla młodych wykształconych ludzi. Jak chcą pracować to niech zawieszą emerytury.!
! odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
miki30 #282158 | 88.156.*.* 19 maj 2011 07:42
Może w końcu ktoś się weznie za to zjawisko które panuje w całym Olsztynie a szczególnie w budżetówkach czyli NEPOTYZM to jest skandal że człowiek wykształcony z doświadczeniem nie może dostać pracy w urzędzie bo nie ma znajomości. !
Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! odpowiedz na ten komentarz
ewelina z kwidzyna #261462 | 46.113.*.* 20 kwi 2011 13:52
mam 22lat i jest okropnie z pracą szkołe skończyłam rok temu i nadal nie mogę znależć pracy gdzie się nie pytam o pracę to pracodawca się pytają czy gdzieś pracowałam i czyy mam jakiś staż a do taj pory miałam tylko praktyki i stażu z urzędu nie dostałam bo urząd nie ma PIENIĘDZY i ofert stażu , młodzi nie znajdą bez żadnego stażu w tej porąbanej polsce pracy jak to się nie zmieni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
! odpowiedz na ten komentarz
olsztynianka #256122 | 178.235.*.* 13 kwi 2011 16:41
Do znalezienia pracy oprócz wykształcenia, w dalszym ciągu trzeba mieć znajomości , żeby dostać "dobrą" pracę. Ta zasada jest aktualna od lat i nic się nie zmienia.
! odpowiedz na ten komentarz
ina50+ #250716 | 46.134.*.* 7 kwi 2011 10:32
Z tym szukaniem pracy po 50 to jakiś horror. Mam wyższe wykszt., doświadczenie jako handlowiec, zarządzałam pracą zespołu, prowadziłam poważne projekty, itp., itd. a na moje oferty brak odpowiedzi. Nie nadaję sie do pracy bo...? Mam umiejętności, chęci, doświadczenie w pracy z ludźmi i kontaktach z klientami a na jedynej, w ciągu ostatnich 3 m-cy, rozmowie pytano mnie jak wygląda moja rozmowa przez telefon. No, tak, bo może nie umiem się nim posługiwać. A jeszcze 3 lata temu to ja szkoliłam ludzi. Nie wierzę już, że dla pracodawców ma znaczenie doświadczenie.
! odpowiedz na ten komentarz
Drake999/Olsztyn #244392 | 81.190.*.* 30 mar 2011 15:47
no niestety trzeba ruszyć tyłek i iść w miasto a nie siedzieć przed kompem i dumać a może ktoś mnie znajdzie, ja jestem już na emer. i znalazłem sobie pracę ale chciałem i szukałem a nie patrzałem w monitr.
! odpowiedz na ten komentarz
ble #236785 | 83.11.*.* 22 mar 2011 09:46
za dużo uczelni za duzo studentów dlatego masakra jest
! odpowiedz na ten komentarz
bezrobotny+50 #232408 | 178.37.*.* 17 mar 2011 13:00
Jak się ktoś zabiera do pisania artykułu - wypadałoby wiedzieć, że większość ogłoszeń o zatrudnieniu zaczyna się od osobę do 25 lat..., po drugie - ja mam 53 lata, jestem zarejestrowany w PUP jako bezrobotny, bez prawa do zasiłku, mam orzeczenie o niepełnosprawności drugiego stopnia - i to dla pracodawców powinny być zalety, a tymczasem od nowego 2011 roku do dziś - 17 marca 2011 w sześciu! przypadkach odpowiedzi standardowe takie same - proszę wypełnić kwestionariusz, zostawić numery telefonów i czekać. I czekam! I nic, bo większość pracodawców chce pracowników młodych, których łatwo się pozbyć lub ,,wykiwać'' z płatnościami. Znam bardzo dużo takich przypadków. Konkretnie powiem, że próbowałem zatrudnić się w firmach ochroniarskich lub kurierskich, bo taka praca najbardziej by mi odpowiadała. Niestety po odpowiedzi na pytanie ile pan ma lat, lub proszę podać rok urodzenia - uśmiech znika i następuje lekka konsternacja a odpowiedż jest jedna - oczywiście cenimy sobie pracowników z doświadczeniem, ale preferujemy młodszych. I tyle na temat wywodów zza biurka różnych doradców zawodowych i specjalistów od zatrudnienia. Pozdrawiam.
! odpowiedz na ten komentarz