W badaniu "Plany pracodawców" bierze udział 1000 polskich firm. Odsetek firm, które planują podwyżki, to rekordowy wynik w ośmioletniej historii sondażu.
- 55% firm budowlanych, 48% innych firm usługowych i 43% w sektorze SSC/BPO spodziewało się zwiększenia wydatków na wynagrodzenia. Najczęściej wspominały o tym firmy ze wschodniego rejonu kraju i podmioty gospodarcze zlokalizowane na wsiach poza obrębem aglomeracji miejskich (po 50%), najrzadziej – na północy (39%) oraz w firmach działających na wsiach w obrębie dużych aglomeracji (38%). Dla porównania – w całym kraju obniżek wypłat spodziewało się 2% firm, a odsetek ten nie przekraczał wielkości błędu statystycznego już siódmy kwartał z rzędu. - mówi Monika Hrynyszyn z zarządu Randstad. W sektorze pośrednictwa finansowego podwyżki pensji zapowiadało 32 proc. badanych, w budownictwie - 33 proc., w transporcie, gospodarce magazynowej i łączności oraz w obsłudze nieruchomości i firm - po 35 proc.
Dlaczego aż tak wielu pracodawców zdecydowało się podnieść wysokość pensji w nadchodzącym półroczu? Monika Hrynyszyn z Randstad twierdzi, że ten trend ma charakter sezonowy, bo wiele firm planuje podwyżki dla pracowników właśnie na początku roku. Jednak, jak przyznaje, tak dużego odsetka firm planujących podwyżki jeszcze w historii badania nie było.
Co trzecia z badanych firm, a dokładnie 32 proc., deklaruje zwiększenie zatrudnienia. Wśród nich największy odsetek, bo aż 47 proc., zajmuje sektor SSC/BPO. Tuż za nim plasuje się przemysł - w tej branży chęć pozyskania nowych pracowników deklaruje 37 proc. badanych firm. Z kolei redukcje etatów zapowiada 9 proc. badanych pracodawców.
oprac. jm
Komentarze (1)
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
PRACOWNIK #2128643 | 83.28.*.* 6 gru 2016 20:44
NO ciekawe czy firmy na warmi i mazurach takze podwyzsza stawki zasadnicze dla pracowników? Przeciez 2400 brutto na warmi i mazurach to bardzo dobra stawka i nie ma co narzekać... A wzsedzie tylko slychac jak srednie wynagrodzenie wynosi 3500zl. To i paliwo wzrasta do 5zl za litr. Zobaczymy czy beda podwyzki w takich firmach jak Michelin, LGO, CEFARM.
! odpowiedz na ten komentarz