Urzędy pracy nie są tylko do rejestrowania bezrobotnych. Choć w tym roku mają mniej środków na aktywizację zawodową, oferują osobom bez pracy wszechstronną pomoc, nie tylko finansową.
Autor zdjęcia: Dobrochna Bugiera
Po kilku miesiącach przerwy, wywołanej niepewnością finansową w urzędach pracy, od marca bezrobotni znów mogą ubiegać się o staże. Nie jest jednak tak łatwo, jak w latach ubiegłych, gdy nawet w dniu rejestracji można było dostać skierowanie do konkretnej firmy. — W pierwszej kolejności z tej formy aktywizacji będą mogły skorzystać osoby, które nie były na stażu w ciągu ostatnich trzech lat i są zarejestrowane od co najmniej trzech miesięcy — mówi Krystyna Dudzińska, dyrektor Miejskiego i Powiatowego Urzędu Pracy w Olsztynie. — Staże będą trwały maksymalnie cztery miesiące, bez możliwości przedłużenia.
Są warsztaty i kursy
Przy takich ograniczeniach wygląda na to, że sporo chętnych na staż odejdzie z kwitkiem. Ten sposób radzenia sobie z brakiem pieniędzy wybrały też urzędy pracy w innych powiatach. — Preferowane są zawody deficytowe, osoby z kwalifikacjami oraz te, które po raz pierwszy ubiegają się o staż — mówi Wioletta Śląska-Zyśk, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Piszu.
Bezrobotni z Pisza i okolic będą mogli wziąć udział w innych formach aktywizacji, m.in. w warsztatach autoprezentacji i skutecznej komunikacji, kursach komputerowych oraz w zajęciach skierowanych do osób starszych.
Przy takich ograniczeniach wygląda na to, że sporo chętnych na staż odejdzie z kwitkiem. Ten sposób radzenia sobie z brakiem pieniędzy wybrały też urzędy pracy w innych powiatach. — Preferowane są zawody deficytowe, osoby z kwalifikacjami oraz te, które po raz pierwszy ubiegają się o staż — mówi Wioletta Śląska-Zyśk, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Piszu.
Bezrobotni z Pisza i okolic będą mogli wziąć udział w innych formach aktywizacji, m.in. w warsztatach autoprezentacji i skutecznej komunikacji, kursach komputerowych oraz w zajęciach skierowanych do osób starszych.
Mniejsze dotacje
Kto chce sam sobie stworzyć miejsce pracy, może ubiegać się o dotację na rozpoczęcie działalności gospodarczej. Pomoc będzie jednak mniejsza niż w latach ubiegłych — nie przekroczy czterokrotnego średniego wynagrodzenia. Od 1 marca można więc ubiegać się o maksymalnie 13 753 zł. Pierwszeństwo będą mieli bezrobotni zarejestrowani od co najmniej trzech miesięcy lub tacy, którzy utracili pracę z winy pracodawcy.
Niestety, nie wszędzie dofinansowanie będzie możliwe. Niektóre powiaty tę formę pomocy czasowo zawiesiły. — Z uwagi na brak pieniędzy w pierwszym półroczu tego roku jednorazowe środki na podjęcie działalności gospodarczej nie będą wypłacane — mówi Dariusz Kuprewicz, dyrektor powiatowego Urzędu Pracy w Ełku. — Nie będziemy też refundować kosztów wyposażenia lub doposażenia stanowisk pracy.
Anna Banaszkiewicz
Kto chce sam sobie stworzyć miejsce pracy, może ubiegać się o dotację na rozpoczęcie działalności gospodarczej. Pomoc będzie jednak mniejsza niż w latach ubiegłych — nie przekroczy czterokrotnego średniego wynagrodzenia. Od 1 marca można więc ubiegać się o maksymalnie 13 753 zł. Pierwszeństwo będą mieli bezrobotni zarejestrowani od co najmniej trzech miesięcy lub tacy, którzy utracili pracę z winy pracodawcy.
Niestety, nie wszędzie dofinansowanie będzie możliwe. Niektóre powiaty tę formę pomocy czasowo zawiesiły. — Z uwagi na brak pieniędzy w pierwszym półroczu tego roku jednorazowe środki na podjęcie działalności gospodarczej nie będą wypłacane — mówi Dariusz Kuprewicz, dyrektor powiatowego Urzędu Pracy w Ełku. — Nie będziemy też refundować kosztów wyposażenia lub doposażenia stanowisk pracy.
Anna Banaszkiewicz
Komentarze (6)
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
olsztyniak #281749 | 88.156.*.* 18 maj 2011 17:59
ja rok temu miałem okazje się zarejestrować bo nigdy nie korzystałem z takiej pomocy, ale 3 miesiące bez pracy se mysle czas spróbować, dalej nie bede się rozpisywał co mysle o UP bo szkoda moich klawiszy na to i nie ukrywam ze bez znajomości to ciężko jest coś znaleźć na 10 ofert pracy polowa to po znajomości reszta to z doświadczeniem i do dużym doświadczeniem za najniższa krajowa to jest najśmieszniejsze. p.s sam znalazłem prace bez pomocy UP!!!! bo bym siedział chyba do tej pory na bezrobociu
Ocena komentarza: warty uwagi (2) !
odpowiedz na ten komentarz
Bezrobotna #249116 | 46.186.*.* 5 kwi 2011 14:26
Jest jedna rzecz, której nie rozumiem. Dlaczego jedne osoby mogą mieć roczny, a inne tylko półroczny lub nawet krótszy staż. Niedawno udałam się do UP, ponieważ skończył mi się staż (oczywiście UP nie chciał przedłużyć). Byłam odsyłana od drzwi do drzwi. Jedyne co się dowiedziałam to, że nic mi już nie przysługuje. Kolejny staż NIE (mimo że słyszałam że niektórzy i po 3 robili), dofinansowanie studiów NIE, na szkolenie tylko 10 osób się załapie. Także żadnej pomocy. Jedna z urzędniczek tylko z politowaniem spojrzała i stwierdziła, że jakiejkolwiek pracy szukać... Rynek pracy w Olsztynie nie jest jednak łaskawy. Marnie z tą pracą i żadnych perspektyw dla absolwentów. Bez tzw. znajomości ciężko....
!
odpowiedz na ten komentarz
Poszukująca pracy #239066 | 88.156.*.* 24 mar 2011 17:30
Ja sama znalazłam sobie staż, a UP tylko mi go sfinansował nic więcej.Staż się skończył i szukam pracy. UP wcale mi nie pomógł jeśli chodzi o staż wcale. Jeśli samej sobie bym nie znalazła to pewnie do dziś bym go nie odbyła. Staż to zawsze coś nic nie mieć wcale żadnego doświadczenia. Uważam, że lepiej na UP nie liczyć, ale na siebie. Napewno najlepszy sposób znalezienia pracy to znajomości.Up mogłby się bardziej starać jeśli chodzi o pomoc w zatrudnianiu bezrobotnych.Oferty, które oferują nic nie dają, bo pracodawca i tak nie zatrudni, a powinno być inaczej, skoro UP daje skierowanie do konkretnego pracodawcy to ten powinien zatrudnić taką osobę, a nie odesłać.
!
odpowiedz na ten komentarz
zlosnica #228952 | 83.9.*.* 13 mar 2011 21:28
dziwne, kasa jest a w Kętrzynie baba ciągle mówi ze nie ma kasy i nie wie kiedy będzie. to jak to w końcu jest? w gizycku staże już są, w Węgorzewie zbierają już wnioski, no ale w kętrzynie ta sama spiewka od poczatku roku: czy wiadomo coś ws stazy - NIE, a kiedy będzie wiadomo: NIE WIEM, a czy wogóle będą staże - NIE WIEM, a kiedy będą pieniądze - NIE WIEM, to kiedy mam przyjść - ZA MIESIĄC, minie miesiąc - ZA MIESIĄC i tak ciągle! staże są dla swoich! znajoma ma juz trzeci staż w ciągu 1,5 roku!!! a ja po szkole ciągle słysze od tych bab - NIE WIEM! to po jaką c.h.o.l.e.r.e one tam siedza jak one nic nie wiedza!!!!!! jutro sie wybiore i pewnie tez usłysze odp - NIE WIEM
!
odpowiedz na ten komentarz
olsztynianka #228117 | 46.186.*.* 12 mar 2011 21:12
witam! bylam zarejstrowana w PUP w olsztynie, wiem jak te panie wykonuja swoja prace najlepsze jest to ze kazdy tam sie rejstruje po to aby miec dokument ze jest ubezpieczony jedynypozytywny aspekt, pracy zadnej nie poleca kaza sprawdzac w necie. nie wiem po co tyle tam pracuje osob dla mnie to jest jedna z niepotrzebnych instytucji,ktora najwiecej pochlania pieniedzy z naszego panstwa. pozamykac PUP najlepsze rozwiaznie albo po 5 osob niech w kazdym biurze bedzie podejrzewam ze te panie sie nudza albo im placic za 3 godziny tylko i wystarczy!!!!!
Ocena komentarza: warty uwagi (2) !
odpowiedz na ten komentarz
pokaż odpowiedzi (1)