Dla wielu z nas praca to pasja lub powołanie, które z biegiem lat przeradzają się w rutynę. Zadania, które dawały satysfakcję, teraz ledwie tolerujemy. Nie mamy motywacji, chęci, energii do życia. To może być chwilowy kryzys, ale też pierwsze objawy zawodowego wypalenia.
Syndromy wypalenia mogą dopaść każdego, bez względu na wiek i stanowisko. Najczęściej jednak występują u osób na stanowiskach kierowniczych oraz w zawodach wymagających intensywnych kontaktów z ludźmi. W grupie ryzyka są więc nauczyciele, lekarze, pielęgniarki, handlowcy, psycholodzy itp.
— Wypalenie zawodowe może być reakcją na długotrwałe przeciążenie obowiązkami, zbyt odpowiedzialne lub trudne zadania, a także na pracę nudną, monotonną lub wyczerpującą — wylicza psycholog Jakub Kusiorski. — Pojawia się, gdy mamy do czynienia z zadaniami, których wykonanie jest dla nas nierealne albo gdy dążymy do perfekcji i poświęcamy pracy zbyt wiele czasu, także prywatnego. Jednym słowem zawsze wtedy, gdy zapominamy, że zasoby naszej energii psychicznej są ograniczone i mogą ulec wyczerpaniu.
Wypalenie często daje objawy, których nie łączymy z pracą. Pojawiają się bóle głowy, żołądka, zaburzenia snu, poczucie osłabienia lub ustawicznego zmęczenia. Na poziomie emocjonalnym dopada nas apatia, przygnębienie, zmienność nastrojów, obniżenie samooceny, narastająca złość i irytacja.
— Osoba wypalona zawodowo ma problemy z mobilizacją do pracy, coraz częściej ją opuszcza, staje się obojętna wobec klientów — mówi Jakub Kusiorski. — Wydajność pracy spada, jesteśmy bardziej konfliktowi, znudzeni pracą i niechętni do dalszego rozwoju zawodowego. Jeżeli ktoś dostrzega podobne objawy, a ich pojawienie wiąże się z prac, prawdopodobnie jest to właśnie wypalenie zawodowe.
Przed wypaleniem zawodowym trzeba się bronić jeszcze zanim się pojawi. Bardzo ważne jest, by podejmować pracę zgodną ze zdobytą wiedzą i umiejętnościami albo chociaż z zainteresowaniami. Trzeba nauczyć się asertywności oraz zdrowych sposobów radzenia sobie z nadmiernym stresem. Pomocne może być hobby i aktywność fizyczna, a także wypoczynek, relaks i inne przyjemności. Bo przecież nie można funkcjonować wyłącznie w wymiarze pracy. Jeżeli poczucie wypalenia jest mocno nasilone, nie mamy motywacji, wycofujemy się z życia towarzyskiego i zawodowego, wtedy warto skonsultować się z psychologiem.
— Jeśli poczucie braku motywacji i ogólne zniechęcenie nie pozwala na kontynuowanie dotychczasowych zajęć, można skorzystać z dłuższego urlopu lub spróbować zmienić obszar swoich zainteresowań — radzi psycholog. — Jeśli jednak zainteresowanie zajęciem całkowicie wygasło, jedynym sposobem na wypalenie jest zmiana pracy.
Anna Banaszkiewicz
— utrata energii i pustka emocjonalna, frustracja i przygnębienie
— problemy z koncentracją
— coraz częstsze popełnianie błędów
— brak chęci i motywacji do pracy
— problemy z podejmowaniem decyzji, odróżnianiem spraw ważnych od mniej istotnych
— niepewność i niskie poczucie własnej wartości
— zakłócenia snu, problemy z zaśnięciem lub przespaniem całej nocy
— pogorszenie kondycji fizycznej, bóle głowy, skłonność do przeziębień i infekcji
Komentarze (0)
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez