Już nie tylko pracownicy największych korporacji mogą uczyć się on-line. Ten wygodny i efektywny sposób nauki dostępny jest również dla przedsiębiorców z mikro, małych i średnich firm. A co jest magnesem przyciągającym zabieganych przedsiębiorców do ukończenia kolejnego kursu?

Po pierwsze chęć zdobycia wiedzy.
Po drugie — ciekawość.
Szkolenia on-line to nie tylko suchy tekst. Mogą być dobrą zabawą. Sceptycy, nie znający szkoleń, obawiają się nudy i monotonii. Tymczasem e-learning, to wiedza zaszyta w quizach, testach oraz grach. Po takim „zabawowym“ szkoleniu okazuje się, że wiemy, jak napisać plan marketingowy, jak zarządzać firmą, jakich użyć narzędzi marketingowych. Uczestnicy są zaskoczeni tym, że dobrze się bawili, a jednocześnie zdobyli wiedzę, którą wykorzystują w pracy zawodowej.
Gry edukacyjne znajdziemy na portalach świadczących usługi szkoleniowe on-line. Uczestnicy szkoleń, po zakończonym kursie, mogą wykorzystać swoją wiedzę w praktyce, biorąc udział właśnie w takich grach. Są to m.in. tzw. gry decyzyjne. Dzięki nim możemy sprawdzić np. jak poradzimy sobie z łańcuchem dostaw, czy rozumiemy, jakie czynniki wziąć pod uwagę startując w przetargu i czy umiemy zarządzać innowacjami i technologią w przedsiębiorstwie.
Wysokie oczekiwania wobec e-learningu realizują nie tylko precyzyjnie od strony merytorycznej przygotowane lekcje, ale także wprowadzenie elementów humoru, gry, które jednocześnie pomagają w nauce. To idealne rozwiązanie. Przecież nikt nie lubi czuć się znużony natłokiem wiedzy teoretycznej.
 kr
źródło: Akademia PARP