Dziwne nazwy zawodów, czyli manipulanta zatrudnię 



2011-07-27 15:17:59 (ost. akt: 2011-07-27 15:23:10)

Taksator, coolhunter, maitre d’hotel — mało kto domyśliłby się, że pod tymi egzotycznymi słowami kryją się nazwy zawodów, najczęściej niszowych lub nowych na polskim rynku pracy. Bardzo często oryginalna nazwa dotyczy całkiem prozaicznych czynności.

Pracodawcy mają różne zapotrzebowania — oprócz sprzedawców, nauczycieli, murarzy czy fryzjerów, poszukują baristów, sinologów czy tekstuatorów.

Dziwne nazwy zawodów, czyli manipulanta zatrudnię 



Autor zdjęcia: Dobrochna Bugiera

Rynek pracy nieustannie się zmienia, na niektóre zawody zapotrzebowanie spada, szanse na doskonałe zarobki zyskują natomiast przedstawiciele innych profesji. Kto nie chce pozostać w tyle, powinien nadążać za tymi zmianami. W czasach kryzysu przekwalifikowanie się i zdobycie umiejętności w mało znanym zawodzie jest szansą na rozwój lub zarobienie dodatkowych pieniędzy.

Salowy w restauracji
W branży gastronomicznej coraz większą popularność zyskuje maitre d’hotel, czyli po naszemu szef sali restauracyjnej. Jego zadaniem jest witanie gości, wskazanie stolika, pomoc w wyborze potrawy czy trunków. Maitre d’hotel towarzyszy gościom przez cały czas pobytu w restauracji, ale w taki sposób, by jego obecność była dla nich nieuciążliwa i niezauważalna. Kto chciałby zostać adeptem tego zawodu, powinien mieć kilkuletnie doświadczenie w pracy na sali restauracyjnej przy bezpośredniej obsłudze klientów.



Z pupilem na strzyżenie

Coraz więcej osób dba nie tylko o swój wygląd, ale też o nienaganny look swoich pupili. Wraz z zapotrzebowaniem klientów, jak grzyby po deszczu zaczęły wyrastać salony piękności dla... psów. Groomerzy, czyli psi fryzjerzy, obcinają sierść i pazurki, a na życzenie właścicieli tworzą wymyślne fryzury. Wbrew pozorom, z ich usług korzysta coraz więcej czworonogów, nie tylko tych przygotowujących się do wystaw.
Kto chciałby zostać fryzjerem dla psów, musi ukończyć kurs pod okiem doświadczonego groomera i poznać podstawy kynologii. Warunek podstawowy — musi lubić zwierzęta. Teoretycznie kurs trwa tydzień, jednak w praktyce przyszły groomer uczy się tak długo, póki nie osiągnie biegłości w swoim fachu.



Dla łowców trendów

Kto chciałby jednocześnie pracować i dobrze się bawić, może zostać coolhunterem, czyli łowcą trendów. Jego praca będzie polegać na obserwowaniu zachowań młodych ludzi w klubach, na imprezach i koncertach. Swoje spostrzeżenia coolhunterzy przekazują specjalistom od marketingu, którzy na ich podstawie kreują nowe marki. Łowcy trendów znajdą zatrudnienie w agencjach reklamowych i PR. Praca z gatunku lekkich i przyjemnych, niestety w Polsce mogą ją wykonywać tylko osoby bardzo młode, mieszkające w stolicy.
Zajęcie niedaleko odbiegające od łowcy trendów to personal shopper, czyli osobista stylistka. Pomaga swoim klientom w zakupach, doradza w kwestii mody i aktualizuje zawartość szafy. Osobista stylistka powinna posiadać dyplom uczelni plastycznej i sporo artystycznych umiejętności.



Taksujący prawnie oszacuje
Bardzo dobrze płatnym zawodem jest taksator — osoba zajmująca się szacowaniem wartości nieruchomości. Wykonuje zarówno typowe wyceny (domy i grunty), jak i nietypowe: maszty radiowe, bunkry, wraki statków, składowiska odpadów.
Taksator musi świetnie znać rynek, tendencje w branży, powinien być dokładny i sumienny. Zawód ten jest idealny dla absolwentów studiów prawniczych. Można go wykonywać na własny rachunek lub w kancelarii rzeczoznawców majątkowych. 

Anna Banaszkiewicz



Oprócz zawodów nowych na polskim rynku, mamy też sporo tradycyjnych profesji o dziwnie brzmiących nazwach:


• zatacznik-wytłacznik — pracuje w cementowni, obsługuje wózki transportujące surowce do pieca

• giloszer — wykonuje specjalne linie, znaki graficzne, tło i mikrodruki na banknotach i papierach wartościowych
• manipulant drewna — ocenia przydatność drewna i jego racjonalny rozdział

• mygłowacz — układa ścięte drewno w stosy

• topiarz fryty — wyspecjalizowany hutnik, pracuje przy piecach do wytapiania fryty (stopu ceramicznego szkliwa), wykorzystywanej do produkcji szkliw ceramicznych
• wybieracz monet — wyjmuje monety, wrzucone do samoobsługowych automatów z napojami i jedzeniem
• sekserka — zajmuje się ocenianiem płci piskląt kurzych zaraz po ich wykluciu

• gemmolog — znawca kamieni szlachetnych, ocenia specyficzne cechy konkretnych okazów
• agent klarujący — pośrednik zajmujący się obrotem wierzytelnościami, czyli skupowaniem i sprzedawaniem długów

• tanatopraktor — przygotowuje ciało zmarłego do pochówku, wykonuje pośmiertny makijaż.

Komentarze (1)

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. . #1290633 | 46.205.*.* 9 sty 2014 21:40

    a co to jest "ochroniarz" w Olsztynie -to osobnik zazwyczaj plci męskiej który prcuje za 6 zl i wyrabia ponad !!!200 godzin i jest gościem w swoim domu ,którego nie stać na piwo i pizze oto stary zawod o POlsce

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! - + odpowiedz na ten komentarz